Название | Kobiety z Ravensbrück |
---|---|
Автор произведения | Sarah Helm |
Жанр | Биографии и Мемуары |
Серия | |
Издательство | Биографии и Мемуары |
Год выпуска | 0 |
isbn | 9788380972926 |
Nic dziwnego, że świeżo umocnione komunistki robiły wszystko, by nikt nie podkopał ich wpływów. Kiedy w sierpniu rozeszły się wieści, że do obozu przybyła Grete Buber-Neumann, która opowiada kłamstwa o Stalinie, zapadła decyzja, by ją potępić i uznać za trockistkę. Komunistki twierdziły później, że pewnego poranka esesman postawił Grete przed nimi jak trofeum i powiedział: „Chcecie się dowiedzieć, jak zły może być obóz koncentracyjny? To zapytajcie ją o obozy Stalina”. Według Marii Wiedmaier to Olga Benario zaproponowała bojkot Grete, a komitet komunistek się z nią zgodził.
Jednak córka Grete wątpi, by to Olga skazała na ostracyzm jej matkę. Obie kobiety spotkały się na krótko w Moskwie w latach trzydziestych w hotelu Lux. „Moja matka zawsze podziwiała Olgę”, mówi Judith Buber Agassi, siedząc w zalanej słońcem wilii na izraelskim wybrzeżu. Mimo tego Judith podkreśla, że matka była zawsze rozgoryczona traktowaniem jej przez resztę komunistycznej kliki.
Było to najgorsze dla mojej matki. Uważała komunistki za bigotki. Nikt, kto nie był komunistą, nie miał wartości, nawet w obozie. Jeśli kobieta trafiła do obozu dlatego, że była prostytutką, badaczką Pisma Świętego lub Żydówką, tak samo. Komunistki stanowiły ograniczoną bandę. Mama nie mogła tego strawić. Po wojnie twierdziły, że pomagały Żydówkom w obozie. Ale oczywiście nie było to możliwe. Nie mogły pomagać.
Nie było to do końca prawdą, że nieżydowskie więźniarki polityczne nie mogły pomagać Żydówkom. Przez Langefeld i kobiety z jej najbliższego kręgu nowe polityczne kapo zbierały informacje, które mogły przekazywać Żydówkom. Maria Wiedmaier przemycała listy Olgi, w których mogła pisać do Carlosa i Leocadii swobodniej niż przez obozową pocztę. Ponadto Żydówki najwyraźniej same wierzyły, że nowe kapo z czerwonymi trójkątami mogą im pomóc, i właśnie dlatego nie tylko Olga, ale też inne żydowskie przywódczynie z bloku 11. poparły przejęcie władzy przez więźniarki polityczne.
Käthe Leichter zachwycała blok żydowski recytacjami i opowieściami od chwili, gdy przybyła do obozu jesienią 1939 roku, i przez ten czas wyrobiła sobie opinię w obozie. Socjaldemokratka Käthe nie była wtajemniczona w istnienie komunistycznego wywiadu, lecz miała swoje własne kontakty i w kwietniu dowiedziała się, że jej dawna przyjaciółka z Wiednia, również socjaldemokratka, Rosa Jochmann, także przyjechała do obozu. Käthe zorganizowała spotkanie z koleżanką zaraz po jej przyjeździe. Powiedziała jej, że ona, Rosa, zostanie blokową.
Rosa wspominała później: „Nie wolno nam było rozmawiać z Żydówkami, ale oczywiście robiłyśmy to. Pierwszego dnia, zaraz gdy przyjechałam, Käthe przespacerowała się ze mną po obozie, powiedziała mi, co planuje, i dała instrukcje”94. Käthe była pewna, że Rosa jest stworzona do funkcji blokowej, ponieważ z dawnych czasów znała jej silny charakter.
Fakt, że Rosa Jochmann i Käthe Leichter spotkały się w Ravensbrück, był sam w sobie nadzwyczajny. Kobiety znały się wcześniej w końcu lat dwudziestych z rady robotniczej w Wiedniu, kiedy walczyły o poprawę warunków pracy kobiet. Pochodziły z różnych sfer. Rosa, urodzona w 1901 roku, była córką praczki i hutnika, jako czternastolatka zaczęła pracować w fabryce. Gdy skończyła dwadzieścia lat, była już aktywną działaczką związków zawodowych i została przewodniczącą Socjalistycznego Związku Kobiet Austrii.
O cztery lata młodsza od Rosy, Käthe Leichter urodziła się w Wiedniu w 1905 roku. Pochodziła z zamożnej, kulturalnej żydowskiej rodziny, ale zerwała z burżuazyjnymi korzeniami i wyjechała do Heidelbergu w Niemczech studiować socjologię u filozofa Maxa Webera. Kiedy wybuchła I wojna światowa, Käthe organizowała pacyfistyczne protesty i wysłano ją z powrotem do Austrii; po dojściu do władzy naziści anulowali jej doktorat.
Kiedy prawa kobiet podniosły się na liście priorytetów austriackich liberałów, obie kobiety stanęły na czele kampanii, chociaż Rosa, wierząca w akcje protestacyjne, nie zgadzała się z poglądami Käthe, która opowiadała się za negocjacjami i nakłaniała do nich klasy pracujące. Mimo tego zaprzyjaźniły się i pracowały razem, dopóki nowe austriackie faszystowskie władze nie zakazały działalności. Na początku 1938 roku, kiedy aneksja (Anschluss) Austrii przez Hitlera wydawała się już nieunikniona, obie działały aktywnie w antynazistowskim ruchu oporu, więc ciągle groziło im aresztowanie; żadna nie skorzystała jednak z szansy ucieczki.
Mąż Käthe Leichter, Otto, redaktor antyfaszystowskiej gazety, z dwoma synami wyjechał do Francji, gdzie miała do nich dołączyć, ale z niezrozumiałych dla rodziny powodów – prawdopodobnie dlatego, że ciężko jej było porzucić matkę, nadal mieszkającą w Wiedniu, a być może dlatego, że nie wierzyła, że mogą ją schwytać – Käthe opóźniała wyjazd. Wreszcie wykupiła bilet na pociąg, ale wieczorem w przeddzień wyjazdu została aresztowana.
Kiedy Rosa Jochmann przybyła do Ravensbrück jakieś sześć miesięcy po Käthe, ze zdumieniem zastała tam przyjaciółkę, a jeszcze bardziej zaskoczyło ją to, co od niej usłyszała. Później przytoczyła słowa Käthe, co pozwala nam poznać argumenty stojące za rozpaczliwą decyzją więźniarek, aby współpracować z SS w pierwszych latach funkcjonowania obozu.
Gdy Käthe usłyszała o przyjeździe Rosy, od razu zaczęła negocjować przydzielenie jej funkcji blokowej; samo to pokazuje, jak duży wpływ udało się uzyskać niektórym więźniarkom – nawet żydowskiej socjaldemokratce. Powiedziała Rosie:
Nie zapominaj, że to coś zupełnie innego niż działalność w radzie związków zawodowych w kraju. Będziesz długim ramieniem SS. I zawsze musisz się zgadzać z SS. A jeśli pobiją kogoś na śmierć na twoich oczach, musisz spytać bitej osoby: dlaczego to zrobiłaś?
I tak dalej. Jednocześnie musisz próbować nie dopuścić do tego, by dozorczyni złożyła raport. I jako blokowa masz stać w rogu podczas apelu i wrzeszczeć na wszystkich: „Uwaga! Wszyscy patrzą na dozorczynię!”95.
Käthe powiedziała Rosie, że dozorczyni często wskazuje więźniarkę w szeregu za pomocą laski dlatego, że czegoś nie przyszyła właściwie, lub z innych abstrakcyjnych powodów. „I na twoich oczach bije kobietę prawie na śmierć”, rzekła Käthe.
Stoisz obok i musisz udawać, że też jesteś wściekła na więźniarkę, i mówisz: „Dlaczego to zrobiłaś, co ty sobie wyobrażasz?”. Musisz udawać, że też jesteś wściekła. Ale musisz próbować odciągnąć dozorczynię na bok i powiedzieć jej: „Frau Aufseherin, nie rozumiem tego, ona zwykle zachowuje się dobrze”. I zasugerować, żeby nie dawała jej do raportu. „Dam jej sprzątanie ubikacji. Albo każę jej nosić jedzenie przez dwa miesiące”. Musisz zawsze zgadzać się z SS. Zawsze.
Najbardziej ze wszystkiego zaszokował Rosę brutalny pragmatyzm Käthe w kwestii pozycji Żydówek. Pod koniec swojej tyrady Käthe zwróciła się do Rosy: „Jeśli SS będzie chciało, żebyś powiedziała «Wy śmierdzące Żydówki», to co zrobisz?”.
Powiedziałam: „Powiem, że nie, Käthe. Możesz sobie robić, co chcesz, ale ja tego nie powiem”.
A Käthe odparła: „Nie możesz więc zostać blokową. Nie poradzisz sobie z tym. Ja musiałam tak mówić”.
Käthe przekazała mi instrukcje. Powiedziała: „Nie możesz sprzeciwiać się SS. Oni są głupi, źli i okrutni. Ale będziesz mogła pomagać, tylko współpracując z nimi, postępując dyplomatycznie i przyznając im rację”. I to była prawda. Käthe Leichter miała rację.
Przekonanie Käthe, że współpraca z SS to jedyny sposób na przetrwanie, odzwierciedla jej wiarę w negocjacje, podobnie jak doświadczenie w obozowej drużynie pracy „gwiazd”. Komando