Название | W garnku kultury |
---|---|
Автор произведения | Отсутствует |
Жанр | Природа и животные |
Серия | |
Издательство | Природа и животные |
Год выпуска | 0 |
isbn | 978-83-63434-81-6 |
Kooperatywy spożywcze, czyli nieformalne grupy osób, które raz na tydzień organizują wspólne zakupy ekologicznej żywności bezpośrednio od rolnika bądź na giełdzie warzywnej, na stałe wpisały się już w krajobraz warszawskich alternatywnych form konsumpcji. Czy jesteśmy świadkami narodzin nowego rodzaju konsumenta, który nie jest już biernym klientem sieci supermarketów i wiernym czytelnikiem gazetek promocyjnych, ale który stał się ważnym partnerem dla producentów żywności? Konsumenta świadomego, że jego decyzje zakupowe wpływają na system produkcji i dystrybucji żywności, dla którego to nie sama cena, ale lokalność i bezpośredniość stały się podstawą współpracy i transakcji?
Celem przeprowadzonych przeze mnie w 2012 roku badań była analiza sposobu działania jednej z kooperatyw spożywczych istniejących w Warszawie z perspektywy teorii nowych ruchów społecznych. W ramach badań przeprowadziłam wywiady indywidualne z dwudziestoma członkami wspomnianej kooperatywy. W niniejszym artykule chciałabym przedstawić wyniki analizy funkcjonowania kooperatywy spożywczej ze szczególnym uwzględnieniem opisu celów i funkcji, jakie realizuje kooperatywa. Ciekawiło mnie bowiem, czy w działalności kooperatywy chodzi tylko o dostęp do taniej i sezonowej żywności. Czy kooperatywa to tylko ruch konsumencki?
Ruch kooperatyw spożywczych rozwija się prężnie nie tylko w Warszawie. Obecnie tego rodzaju inicjatywy funkcjonują w kilku miastach w Polsce. Ja natomiast w swoich badaniach chciałam się skupić na analizie jednej z największych warszawskich kooperatyw spożywczych, ponieważ to właśnie Warszawa jest kolebką nieformalnego ruchu żywieniowego, będącego przedmiotem moich zainteresowań badawczych.
Funkcjonowanie kooperatywy spożywczej analizowałam przez pryzmat kilku dwudziestowiecznych teorii socjologicznych koncentrujących się na dynamice społecznej, takich jak m.in. teoria nowych ruchów społecznych Clausa Offego, teoria dynamiczna Alaina Touraina czy koncepcja działań i tożsamości zbiorowych stworzona przez Alberta Melucciego. W literaturze przedmiotu ruch społeczny określany jest jako „spontaniczne i masowe wiązanie się ludzi z określonymi ideami społeczno-moralnymi, często ukierunkowanymi politycznie”20. Badacze postrzegają ruchy społeczne jako „jedną z najpotężniejszych form działania zbiorowego”21. Istotną rolę w tworzeniu się ruchu społecznego odgrywają interakcje społeczne, dzięki którym możliwe jest kreowanie i rozpowszechnianie informacji inicjujących konkretne działania. Interakcje te mają wpływ na kształtowanie się wspólnej tożsamości uczestników ruchu społecznego22.
Powstawanie nowych ruchów społecznych zazwyczaj jest interpretowane jako próba odpowiedzi na niezaspokojone potrzeby danej grupy. Jednocześnie ruchy społeczne są świadectwem nowych wartości i stylów życia, które nie znalazły miejsca w istniejącym systemie instytucjonalnym23. Przykładem nowych ruchów społecznych są ruchy broniące praw człowieka, pacyfistyczne czy ekologiczne.
W socjologii stosowane są różne typologie ruchów społecznych, ale chyba tym, który najlepiej oddaje ich specyfikę, jest zaproponowany przez Clausa Offego podział na ruchy stare i nowe. W ujęciu teoretycznym inicjatywy takie jak warszawski ruch kooperatyw spożywczych możemy zaliczyć do nowych ruchów społecznych, które w odróżnieniu od inicjatyw o podłożu ekonomiczno-politycznym (czyli starych ruchów społecznych, rozwijających się od początku XIX wieku) mają na celu stworzenie alternatywy wobec obowiązujących wzorców kulturowych oraz wartości. Claus Offe wskazuje, że tym, co przede wszystkim odróżnia nowe ruchy społeczne od starych, jest pole aktywności „przejawiające się w zainteresowaniu terytorium (fizycznym), »światem życia« (takim jak ciało ludzkie, zdrowie, tożsamość seksualna), otoczeniem sąsiedzkim, miejskim środowiskiem, dziedzictwem kulturalnym, etnicznym, narodowym i językowym i tożsamością w tych zakresach: fizycznymi warunkami życia i przeżycia gatunku ludzkiego jako całości”24.
Kolejną cechą odróżniającą nowe ruchy społeczne od starych, która obrazuje sposób działania badanej przeze mnie inicjatywy, jest różny stopień zorganizowania. Te dominujące kiedyś cechował większy od obecnych stopień hierarchiczności oraz sformalizowania struktur. Nowe ruchy społeczne są to inicjatywy nieformalne, zarządzane demokratycznie i oparte na dobrowolnym członkostwie. Z kolei opisując zewnętrzne sposoby działania ruchu społecznego, Offe wskazuje przede wszystkim na formę protestu25. Kooperatywa proponuje jednak inny model, polegający na praktycznym działaniu metodą małych kroków, czyli organizowaniu cotygodniowych zakupów. To pozwala na włączanie ludzi w decydowanie o tym, co się dzieje wokół nich.
Istotnym tłem powstania warszawskich kooperatyw spożywczych i ich rozwoju było kilka procesów społecznych. Wśród nich warto wskazać nastroje rozczarowania systemem demokracji, obecne szczególnie wśród młodego pokolenia. Z drugiej strony możemy obserwować narastające zwątpienie we wzrost gospodarczy jako główny czynnik rozwoju społeczno-ekonomicznego. Szerszym kontekstem powstania tego nieformalnego ruchu żywieniowego jest narastający kryzys gospodarczy i kryzys idei państwa dobrobytu w Europie. Jednocześnie wraz z upowszechnianiem się wartości postmaterialnych w polskim społeczeństwie zwiększa się także świadomość konsumencka, ekologiczna – związana z kwestiami bezpieczeństwa żywnościowego oraz społeczna – odnosząca się do roli relacji społecznych w rozwoju społecznym.
Punktem wyjścia moich prac badawczych była analiza materiałów prasowych poświęconych badanej przeze mnie kooperatywie spożywczej, które ukazały się w mediach papierowych oraz elektronicznych. Celem analizy było uchwycenie sposobów interpretowania i postrzegania tej inicjatywy o charakterze społecznym przez świat mediów. Analiza prasy była jedynie elementem uzupełniającym właściwą analizę wywiadów jakościowych, ale pozwalającym na zidentyfikowanie interesujących zależności. W treści przeanalizowanych materiałów prasowych pojawiały się między innymi określenia: „Warzywni Don Kichoci”, „Chcą zmienić świat marchewką”. Warto zauważyć, że mimo tego, iż autorzy artykułów pozytywnie oceniali funkcjonowanie badanej przeze mnie kooperatywy spożywczej, przytoczone powyżej określenia kształtowały wizerunek tego rodzaju inicjatyw jako przykładu dziecinnego, naiwnego działania, które nie ma szans przełożenia się na zmianę społeczną.
Prezentację wniosków z analizy warto rozpocząć od opisu struktury społecznej badanej kooperatyw spożywczej. W kooperatywie działają przede wszystkim ludzie w wieku 25–30 lat, z wykształceniem wyższym i o dużym kapitale społecznym oraz kulturowym. Jak wskazują respondenci, związane jest to z jednej strony z posiadaniem przez tę grupę społeczną odpowiednich kompetencji do udziału w takim przedsięwzięciu, a z drugiej strony z brakiem uprzedzeń do działalności społecznej, które cechują z kolei starsze pokolenie. Tak to ujął jeden z moich rozmówców: „Młodzi wiedzą, na czym polega prawdziwe zaangażowanie obywatelskie i nie mają tego skażenia przymusowym udziałem w czynach społecznych w czasach PRL”. Członkowie kooperatywy, z którymi przeprowadziłam wywiady, deklarowali, że na tamten moment do nieformalnej spółdzielni należało 60 osób.
Jak w praktyce działa kooperatywa spożywcza? Stanowi ona przykład nieformalnej organizacji o płaskiej strukturze zarządzania, w której decyzje podejmowane są w oparciu o zasadę konsensusu. Sama organizacja zakupów przebiega rotacyjnie, członkowie są podzieleni na grupy, które są odpowiedzialne za organizacje kolejnych zakupów. Pełnienie funkcji zakupowych nie jest obowiązkowe, podobnie jak i udział w zakupach, co powoduje narastający problem „pasażerów na gapę”. „Niestety pojawiają się
20
A. Kamiński,
21
A. Giddens,
22
Zob. P. Gliński,
23
Zob. B. Misztal,
24
C. Offe,
25
Zob. tamże, s. 223.