Kobiety niepokorne. Отсутствует

Читать онлайн.
Название Kobiety niepokorne
Автор произведения Отсутствует
Жанр История
Серия
Издательство История
Год выпуска 0
isbn 978-83-8088-352-9



Скачать книгу

te argumenty, Astell w wielu swoich pracach powtarza, że Bóg nie po to stworzył człowieka, czytaj: kobietę i mężczyznę, żeby poświęcał czas na próżne zycie i zaspokajał jedynie potrzeby ciała. To o duszę należy dbać przede wszystkim, to znaczy o intelektualny i moralny rozwój, bo tylko uczynki wynikające z naszej postawy będą przez Boga oceniane. Postawa Astell manifestowana przede wszystkim w trosce o los kobiet, które powinny mieć możliwość decydowania o sobie, była z powodzeniem rozwijana w wieku XVIII przez Mary Wollstonecraft, która brała czynny udział w oświeceniowych debatach dotyczących zmian gospodarczych, społecznych, politycznych, naukowych i roli kobiet. Dyskusje te przyczyniły się do zainicjowania poważnych rozważań na temat społecznej roli i edukacji kobiet. Debaty te przyjeły już ostrzejszą niż w wieku poprzednim postać sporu doktrynalnego i batalii o poprawienie losu kobiet. Na pierwszej linii spotykamy Wollstonecraft, która propaguje idee rewolucji francuskiej, proponuje nowe rozwiązania mające sprzyjać rozwojowi społeczeństw poprzez aktywizację kobiet16.

      Urodzona w Londynie w 1759 roku Wollstonecraft nie otrzymała systematycznego wykształcenia. Jednak towarzystwo, w jakim się obracała, znacznie rozwinęło jej zdolności intelektualne. Należała do kręgu tak zwanego Johnson’s Circle, który skupiał myślicieli o radykalnych poglądach na kwestie polityczne i społeczne. W 1778 roku powstało czasopismo „Analitycal Review” skierowane do aktywnych zawodowo mężczyzn, do którego pisywała również Wollstonecraft. W tym czasie napisała dwa ważne teksty, broniące idei rewolucji francuskiej, które przyniosły jej międzynarodową sławę: A Vindication of the Rights of Men (wydane w 1790 roku) i A Vindication of the Rights of Woman (wydane w 1792 roku). Całość jej dorobku to czternaście prac, istotnych ze względu na głoszone w nich poglądy moralno-polityczne. Jej życie prywatne pełne było klęsk i zwycięstw (dwukrotnie usiłowała popełnić samobójstwo); w roku 1797 poślubiła Wiliama Goldwina (1756–1836), z którym miała córkę również Mary – późniejszą autorkę Frankensteina. Mary Wollstonecraft zmarła w kilka dni po porodzie w roku 1797.

      Wollstonecraft nie interesowała refleksja filozoficzna, tj. metafizyka i epistemologia rozumiana jako cel sam w sobie. Rozważania nad rozumnością ludzką podejmowała w powiązaniu z refleksją moralną i społeczno-polityczną. Wollstonecraft, jak wcześniej Astell, wierzyła w dobroczynną moc rozumu, która umożliwia zbudowanie państwa opartego na racjonalnych zasadach. I jak Astell, przyjęła uniwersalistyczną koncepcję rozumu, poddając ostrej krytyce podział na rozumność męską i kobiecą, warunkującą określone możliwości i miejsce zajmowane w porządku natury17. Krytyce poddała także obraz kobiety wykreowany przez literaturę i sztukę oraz te teksty filozoficzne, czyli prawie wszystkie, które uznają wrażliwość, delikatność i zmysłowość za główne, jeśli nie jedyne zalety kobiet18.

      Podobnie jak Astell uważała, że największą krzywdą, jaką wyrządza się kobietom, jest przekonanie o ich niezdolności do myślenia abstrakcyjnego, które determinuje ich wychowanie i wykształcenie. Wollstonecraft zauważyła, że rozwój zdolności intelektualnych jednostki określają jej codzienne zajęcia. Skoro aktywność kobiet ograniczana jest do dbania o wygląd, robótek ręcznych, towarzyskich rozrywek, ploteczek oraz zajmowania się domem i dziećmi, a ich opinia najczęściej nie jest brana pod uwagę, to nie mają one żadnej motywacji, by rozwijać swój intelekt, kształcić się moralnie i mieć inne zainteresowania. Zatem wystarczy kobietom dać szansę wykonywania zajęć „męskich”, aby przekonać się, że one również mają rozum i mogą zajmować się sprawami publicznymi. Rozum – stwierdziła Mary – do rozwoju potrzebuje zróżnicowanych bodźców, dlatego też ograniczając nasze działania, czynimy niemożliwym nasz rozwój intelektualny, niezależnie od płci. Ponieważ kobiety przyzwyczajono do posłuszeństwa, nie umieją one podejmować samodzielnych decyzji19.

      Zdaniem Wollstonecraft niewykształcone kobiety, jak niewykształceni mężczyźni są intelektualnymi tchórzami, bo boją się samodzielnie myśleć i dociekać prawdy, formułować zasady i postępować niezależnie, a w życiu kierują się głównie przesądami. Mary podkreślała również, że doskonalenie się jest nieodzownym warunkiem powodzenia w przeprowadzaniu reform: doskonaląca się jednostka wpływa na społeczeństwo, co z kolei umożliwia rozwój moralny, a ten chęć zmiany. Za Astell, choć nie powołuje się na jej pisma, Wollestonecraft powtarza, że wszyscy ludzie, niezależnie od płci, zostali stworzeni jako rozumni i wolni po to, by przez doskonalenie się mogli uzyskać zbawienie; zatem odbieranie części ludzkości takiej możliwości jest działaniem wbrew woli Boga20. Skoro więc kobiety są racjonalne, winny mieć takie same prawa do edukacji, pracy, decydowania w własnym majątku, udziału w życiu publicznym; prawo do wolności. Charakter jednostki – zdaniem Wollstonecraft – kształtuje zakres praw i obowiązków obywatelskich. Zwolenniczka rewolucji francuskiej była przekonana, że jej ideały przyczynią się do poprawy sytuacji kobiet i innych „mniejszości”, znosząc nierówność klasową21. W przedmowie do A Vindication of the Rights of Women Wollstonecraft zwraca się do Charlesa-Maurice’a de Talleyranda – odpowiedzialnego w czasach Zgromadzenia Narodowego za edukację – by tworząc nowe curriculum traktował kobiety jak obywatelki, do której to roli winien przygotować je zreformowany system szkolnictwa. Kobiety nazywa niewolnicami, jako że są one pozbawione praw cywilnych, politycznych i majątkowych22. Za główne źródło zniewolenia uznaje niewłaściwe wychowanie i edukację podporządkowaną „ideałowi kobiecości”. Kobieta to przede wszystkim estetyczny przedmiot, który ma sprawiać przyjemność mężczyźnie. Wychowanie zatem musi zaspokoić jego pragnienia – kobiety powinny być wyposażone we wdzięki niezbędne do osiągnięcia sukcesu matrymonialnego. Mary pisze, że całe życie kobiet podporządkowane jest jednej myśli – zamążpójściu. To powoduje, że kobiety są niewolnicami swych ciał, a chcąc wyglądać wiotko i eterycznie, zaniedbują zdrowie i niszczą organizm, by być słabą, zwiewną i delikatną kobietką, która po przejściu kilku kroków omdlewa z wyczerpania. Zdaniem Wollstonecraft wydawanie kobiet za mąż ze względów majątkowych jest „legalną prostytucją”23.

      Jedyny środek zaradczy widzi Mary we właściwej edukacji. Propaguje koedukację w szkołach powszechnych, do których miałyby uczęszczać chłopcy i dziewczęta z różnych stanów. W takiej szkole dzieci na własnym przykładzie uczyłyby się, że społeczeństwo powinno być rządzone według sprawiedliwych zasad, a wolność obywatelska i prawa cywilne powinny obejmować wszystkich. Taki system wychowania pozwoliłby łatwo wykorzenić krzywdzące przesądy i dyskryminację i wyrabiałby postawy tolerancyjne, ucząc szacunku dla innych. Szkoła, zdaniem Wollstonecraft, ma przygotować uczniów do bycia obywatelami, chętnymi do wprowadzania zmian w prawodawstwie, które gwarantowałyby równość kobietom oraz mężczyznom; zmiany takie wymagają jednak zmian w mentalności, a ta jest możliwa za sprawą zmian w systemie edukacji24.

      Podsumowując: obydwie angielskie myślicielki dostrzegają i jasno eksplikują bardzo współczesną myśl, mianowicie że to kultura odgrywa podstawową rolę w kształtowaniu osobowości. Obydwie wskazują na te elementy współczesnej im kultury, które niszczą inicjatywę kobiet, ich pragnienie wolności, powodując, że one same zgadzają się na role „niewolnic” podporządkowanych interesom mężów, dzieci i całej rodziny. Jednak obydwie, mimo wszystko, uznają, że rola matki jest najważniejszą i najwłaściwszą do spełnienia dla kobiety. To jeszcze nie czas, by docenić wartość uczestnictwa w kulturze i życiu społecznym kobiet, które przyczyniają się do poprawy dobrostanu społeczeństwa, dzięki temu, że są pełnoprawnymi obywatelkami,



<p>16</p>

Na temat Mary Wollstonecraft na Uniwersytecie Łódzkim w roku 2011 powstała doskonała praca Zefiryny Żegnałek Rozumność i wolność u Jana Jakuba Rousseau i Mary Wollstonecraft. W pracy tej czytelnik znajdzie najnowszą bibliografię dotyczącą Wollstonecraft, jej biografię oraz znakomite omówienie jej poglądów filozoficznych i politycznych. Obszerne i bardzo ciekawe omówienie poglądów Wollstonecraft znajdzie czytelnik również w: S. Tomaselli, Mary Wollstonecraft, [w:] The Stanford Encyclopedia of Philosophy, E. N. Zalta (ed.), Summer 2013 Edition, http://plato.stanford.edu/archives/sum2013/entries/wollstonecraft/.

<p>17</p>

Zob. J. B. Landes, Mary Does, Alice Doesn’t: The Paradox of Female Reason in and for Feminist Theory, [w:] Mary Wollstonecraft and 200 Years of Feminism, E. Yeo (ed.), London–New York 2002, s. 50.

<p>18</p>

Zob. M. Wollstonecraft, A Vindication of the Rights of Women, [w:] Political Writings: A Vindication of the Rights of Men, A Vindication of the Rights of Woman, An historical and Moral View of the French Revolution, London, Oxford 1993–1994, s. 132.

<p>19</p>

Zob. ibidem, s. 61–62.

<p>20</p>

Zob. ibidem, s. 122, 132, 170; B. Taylor, For the Love of God. Religion and Erotic Imagination in Wollestonecrafts Feminism, [w:] Mary Wollstonecraft and 200 Years, s. 24, 32; W. Gunther-Canada, Mary Wollstonecraft’s „Wild Wish”: Confounding Sex in the Discourse on Political Rights, [w:] Feminism interpretations of Mary Wollstonecraft, Falco M. J. (ed.), University Park Pennsylvania 1996, s. 73–75.

<p>21</p>

Zob. M. Wollstonecraft, A Vindication of the Rights of Men, [w:] Political Writings, s. 51–58.

<p>22</p>

Zob. V. L. Muller, What Can Liberals Learn from Mary Wollstonecraft?, [w:] Feminist Interpretation, op. cit., s. 52; W. Gunther-Canada, op. cit., s. 63, 70–71; M. Ferguson, J. Todd, Mary Wollstonecraft, Boston 1984, s. 94–95.

<p>23</p>

Zob. M. Wollstonecraft, A Vindication of the Rights of Women, s. 27; W. Gunther-Canada, op. cit., s. 73–75; M. Ferguson, J. Todd, op. cit., s. 65; B. Taylor, op. cit., s. 76–84; Z. Żegnałek, op. cit., rozdz. III.

<p>24</p>

Zob. M. Wollstonecraft, A Vindication of the Rights of Women, s. 61.