Przepis na życie dzieci i ich rodziców rzadko bywa tożsamy.Tytułowa Romanowa po śmierci męża postanowiła całe swoje życie poświęcić synowi i wychować go na zaradnego mężczyznę, który będzie potrafił zadbać o gospodarstwo i matkę. Michałko, mimo zdolności murarskich oraz przychylności swojego szefa, wydaje się nie wykazywać zainteresowania prowadzeniem uczciwego życia. Nie potrafi zatroszczyć się nawet o siebie, jest zawadiaką i lubi wszczynać awantury. Do uporządkowania swojego życia nie przekonuje go nawet ślub z piękną Zośką Chlewińskę, córką majstra. Szczegółów historii oraz tego, dokąd doprowadziły Michałka jego czyny, szukajcie w Romanowej Elizy Orzeszkowej.
W przydrożnej karczmie prowadzonej przez żydowską rodzinę pojawia się tajemnicza dama. Okolica jest biedna i brzydka, a życie nie jest łatwe. Nieznajoma przywozi ze sobą kawałek innego świata.W zajeździe życie toczy się wokół spraw drobnych. Mendel Szapir i jego żona Ruchla krzątają się po biednym obejściu – zamiatają, gotują i liczą każdy grosz. Nie widać nadziei na jakąkolwiek poprawę bytu. Pojawienie się karety z wielką damą jest wydarzeniem – zawsze to dodatkowy dochód. Kiedy zapadła noc, nagle w tej niegościnnej okolicy pojawia się coś pięknego – śpiew. Tajemnicza nieznajoma okazuje się być wielką śpiewaczką, a jej głos przynosi ulgę i nadzieję. Eliza Orzeszkowa jest jedną z najważniejszych pisarek polskich epoki pozytywizmu. Jej utwory cechuje ogromne wyczucie problemów społecznych – w mowie pogrzebowej Józef Kotarbiński nazwał ją wręcz „czującym sercem epoki”.
Obrazek znad Niemna. Spotkane na drodze przestraszone dziecko boi się, że zostanie zjedzone. Ten strach jest echem nieokreślonych wydarzeń z przeszłości.Orzeszkowa kolejny raz wraca nad Niemen ze swoimi opisami natury. Tym razem jednak służy jej ona do przywołania historii. Dziecko przestraszyło się, bo dziadek karmił je przerażającymi opowieściami, i tak jak echo powtarza wypowiedziane słowa – tak ponura historia odezwała się w płaczu dziecka. Eliza Orzeszkowa jest jedną z najważniejszych pisarek polskich epoki pozytywizmu. Jej utwory cechuje ogromne wyczucie problemów społecznych – w mowie pogrzebowej Józef Kotarbiński nazwał ją wręcz „czującym sercem epoki”.
Tytułowa bohaterka to sabarytka, która po śmierci dziecka i odejściu męża postanawia z dystansem, rozumowo i chłodno przyjmować świat.Przez wiele lat udaje się bohaterce nie pamiętać o zmarłej córce. Rodzaj maski, którą nakłada, to przede wszystkim warstwy skrupulatności, zagłębiania się w sztukę, tłumienia tęsknoty, otaczania się przedmiotami pięknymi acz zbytecznymi, dbania o urodę ciała, pogarda dla słabości innych, kpina i ironia. Z pustki własnego życia zdaje sobie sprawę dopiero wtedy, gdy w parku obserwuje ludzi mniej lub bardziej szczęśliwych. W nowelach pisanych pod koniec życia Orzeszkowa staje się jak gdyby bardziej refleksyjna i zadaje tu dość jednak banalne pytanie o walkę racji rozumu i serca w życiu człowieka.
Wódz Kartagińczyków szykuje się do ataku na Syrakuzy. Szpiedzy przynoszą opowieści o rozwoju sytuacji wojennej. Wódz się waha. Opowiadanie osadzone w czasach antycznych.Kolejne z późnych opowiadań Orzeszkowej zamieszczonych w zbiorze „Ostatnie nowele” z roku 1921. Niestety, podobnie jak większość jej późnej twórczości, znacznie mniej interesujące od utworów tworzonych dwie czy trzy dekady wcześniej. Historyczny sztafaż, który miał uwiarygodnić moralne dylematy bohatera, jest dla czytelnika raczej ciężarem i przeszkodą, a styl stracił swoją lekkość i precyzję. Eliza Orzeszkowa jest jedną z najważniejszych pisarek polskich epoki pozytywizmu. Jej utwory cechuje ogromne wyczucie problemów społecznych – w mowie pogrzebowej Józef Kotarbiński nazwał ją wręcz „czującym sercem epoki”.
On i ona. Spotkanie niby przypadkowe, ale bardzo wyczekiwane. Rozmowa przechodzi we flirt, a flirt w coś jeszcze poważniejszego.Do miasta przyjeżdża piękna dziewczyna z małego dworku. Niby do ciotki, ale tak naprawdę w poszukiwaniu chłopaka, który był z wizytą na wsi jakiś czas wcześniej. Spotykają się i oderwać się od siebie już nie mogą. I niby wszystko już wiemy, i już trzymamy za nich kciuki, kiedy dowiadujemy się o tej trzeciej. Eliza Orzeszkowa jest jedną z najważniejszych pisarek polskich epoki pozytywizmu. Jej utwory cechuje ogromne wyczucie problemów społecznych – w mowie pogrzebowej Józef Kotarbiński nazwał ją wręcz „czującym sercem epoki”.
Prosty obrazek. Na stole stoi kwiat. Za stołem ona – samotna, bo mąż zajęty bezustannie interesami. I on – tokujący, przymilny, rączki całujący.Obrazek jest więc prosty, podobnie jak wybór moralny, przed którym stoi główna bohaterka. Rozmawiać – czy całować? Szukać przyjaciela – czy kochanka? Rozmowa się toczy, na stole stoi kwiat. Eliza Orzeszkowa jest jedną z najważniejszych pisarek polskich epoki pozytywizmu. Jej utwory cechuje ogromne wyczucie problemów społecznych – w mowie pogrzebowej Józef Kotarbiński nazwał ją wręcz „czującym sercem epoki”.
Utwór, w którym Eliza Orzeszkowa pokazuje, że tragiczne losy i smutek egzystencji dotykają nie tylko ludzi ubogich bez szans na awans społeczny.Hrabia Strumieniecki po latach spotyka kolegę z dzieciństwa. Wydawałoby się, że dzieli ich wszystko – pochodzenie, stan posiadania, pozycja społeczna. A jednak okazuje się, że losy ludzkie w gruncie rzeczy są na swój sposób podobne, zaś radości i nieszczęścia bywają elementami życia każdego człowieka. Przy okazji opowieści o dziejach dwóch zegarów – własności hrabiego i Berka, dawni znajomi odnajdują analogię swoich historii, znaczonych łzami wydarzeń tragicznych i uśmiechami szczęścia.
Do chłopskiej chaty sprowadzają złapanego w polu złodzieja Żyda. Złodzieja, bo skubał rosnący przy drodze groch. Okazuje się, że to stary znajomy gospodarza. Kiedyś bogaty właściciel sklepu, dziś chory i biedny kramarz – potrzebuje pomocy.Opowiadanie z mocnym przekazem na rzecz tolerancji religijnej. Orzeszkowa w serii dialogów rozprawia się z kolejnymi antysemickimi mitami i ukazuje człowieczeństwo obcego kulturowo człowieka. Literatura wtedy zapewne bardzo potrzebna, dziś skłania do refleksji nad trwałością krzywdzących stereotypów w czasach, gdy w Polsce Żydów praktycznie już nie ma. Eliza Orzeszkowa jest jedną z najważniejszych pisarek polskich epoki pozytywizmu. Jej utwory cechuje ogromne wyczucie problemów społecznych – w mowie pogrzebowej Józef Kotarbiński nazwał ją wręcz „czującym sercem epoki”.
Jest pierwszy dzień nauki i Henryk, trzecioklasista z Turynu niechętnie wraca do szkoły. Notuje to w swoim pamiętniku.W barwny sposób opisuje tam kolegów, rodziców, szkołę, wrażenia, cały swój świat. Przepisuje też wyczekiwane przez uczniów z niecierpliwością tzw. opowiadania miesięczne. Bohaterami tych, rozdawanych przez nauczyciela, historyjek są chłopcy w ich wieku i ich niezwykłe wyczyny. Dzieci poznają między innymi losy małego dobosza z Sardynii, Julka, pisarczyka z Florencji i Marka, chłopca, który w poszukiwaniu mamy dotarł aż do Argentyny.Czy perypetie szkolne małego chłopca w XIX wieku są podobne do losów dzisiejszych trzecioklasistów? Przekonajcie się sami. Jedno jest pewne, choć Serce powstało w 1886, do dzisiaj potrafi wzruszyć.W Polsce Serce było wydawane także we fragmentach. Najlepiej znanym jest opowiadanie Od Apeninów do Andów. Powieść w całości przetłumaczyła Maria Konopnicka.