Pamięć absolutna. Nieprawdopodobnie prawdziwa historia mojego życia. Arnold Schwarzenegger

Читать онлайн.
Название Pamięć absolutna. Nieprawdopodobnie prawdziwa historia mojego życia
Автор произведения Arnold Schwarzenegger
Жанр Биографии и Мемуары
Серия
Издательство Биографии и Мемуары
Год выпуска 0
isbn 978-83-7885-037-3



Скачать книгу

do hotelu setki fanów.

      Albert Busek

141838-32_jpg

      Poznałem mnóstwo ludzi z Hollywood. Tu, u siebie na podwórku, popijam drinka z Romanem Polańskim, Bobem Rafelsonem i znajomymi.

      Art Zeller

141838-33_jpg

      Sesja zdjęciowa do reklamy jednego z produktów Joego Weidera – drążka ze sprężynami, który trzymam – filmowana na użytek filmu dokumentalnego Kulturyści.

      George Butler / Contact Press Images © 1975

141838-34_jpg

      Pracuję nad pozowaniem z nauczycielką baletu nowojorskiego.

      George Butler / Contact Press Images © 1977

141838-35_jpg

      Twórcy filmu Kulturyści, Charles Gaines i George Butler, podczas wspólnego odpoczynku w RPA w 1975 roku.

      George Butler / Contact Press Images © 1975

141838-36_jpg

      Na Muscle Beach wiedliśmy z Frankiem życie, o jakim marzyliśmy, gdy byliśmy nastolatkami.

      George Butler / Contact Press Images © 1973

141838-37_jpg

      Wygłupy w basenie z Nastassją Kinski i innymi u Frances Schoenberger z Hollywood Foreign Press.

      Michael Ochs Archives / Getty Images

141838-38_jpg

      Z wizytą u Andyego Warhola w Factory, jego sławnym studiu na Manhattanie.

      Fred W. McDarrah / Getty Images

141838-39_jpg

      Pozuję w nowojorskim Whitney Museum przed widownią, dla której zabrakło miejsc siedzących. Przy podium Candice Bergen robi zdjęcia do programu Today.

      Archiwum Schwarzeneggera

141838-40_jpg

      Nowy Orlean, 1978 rok. Mój idol Muhammad Ali właśnie pokonał Leona Spinksa, po raz trzeci zdobywając tytuł mistrza świata wagi ciężkiej.

      Archiwum Schwarzeneggera

141838-41_jpg

      Poznanie senatora Teddyego Kennedyego w przeddzień 7. dobroczynnego turnieju tenisowego RFK Pro Celebrity Tennis Tournament. (Po prawej stronie Teddyego Ethel Kennedy, wdowa po Bobbym). Kilka minut później Tom Brokaw przedstawił mnie Marii.

      Ron Galella / Getty Images

141838-42_jpg

      Po występie w turnieju siedzę na widowni z Marią i jej matką, Eunice Kennedy Shriver.

      Ron Galella / Getty Images

141838-43_jpg

      Maria, Franco i ja przydawaliśmy kolorytu Venice w Kalifornii.

      Albert Busek

141838-44_jpg

      Byłem tak zakochany, że pozwoliłem Marii i jej przyjaciółce Bonnie Reiss zarekwirować mojego jeepa na potrzeby kampanii prezydenckiej Teddyego w 1980 roku.

      Archiwum Schwarzeneggera

141838-45_jpg

      Joe Gold prowadził najlepszą siłownię dla kulturystów w Ameryce.

141838-46_jpg

      Peter Brenner

      Albert Busek

      Na górze i na dole: Ponieważ zdjęcia do Conana Barbarzyńcy wciąż odkładano, postanowiłem potrenować i zaskoczyć świat kulturystyczny, znów stając do zawodów, żeby pobić rekord i po raz siódmy zdobyć tytuł Mister Olympia w operze w Sydney.

      Neal Nordlinger

141838-47_jpg

      ROZDZIAŁ 8

      Poznawanie Ameryki

      W kulturystyce zostałem królem i stanąłem na szczycie, ale po powrocie do Los Angeles, w codziennym życiu, znowu byłem jednym z wielu emigrantów, z trudem uczących się angielskiego i zarabiających na utrzymanie. Byłem tak skoncentrowany na tym, co robię w Ameryce, że rzadko myślałem o Austrii czy Niemczech. Gdy startowałem w jakichś zawodach w Europie, jeździłem do domu, utrzymywałem też kontakt z Fredim Gerstlem w Grazu i Albertem Busekiem w Monachium. Ścieżki Alberta i innych kolegów z Europy często przecinały się z moimi, bo obracaliśmy się w tym samym środowisku. Regularnie pisałem listy do rodziców i wysyłałem im zdjęcia, relacjonując, co robię. Zawsze gdy wygrywałem w jakimś turnieju, przesyłałem im zdobyte trofeum, bo nie musiałem go mieć u siebie, a chciałem, żeby byli ze mnie dumni. Nie jestem pewny, czy na początku robiło to na nich jakieś wrażenie, jednak po pewnym czasie zaczęli wystawiać moje zdjęcia i zamówili specjalną półkę w domu, żeby wyeksponować trofea.

      Tata odpisywał mi w imieniu swoim i mamy. Zawsze załączał mój poprzedni list z poprawionymi na czerwono błędami ortograficznymi i gramatycznymi. Robił to dlatego, że według niego traciłem kontakt z językiem niemieckim, ale tak samo postępował z wypracowaniami, które kazał pisać mnie i Meinhardowi, gdy byliśmy dziećmi. Wszystko to utwierdzało mnie w przekonaniu, że moi rodzice i sama Austria zatrzymali się w czasie. Cieszyłem się, że wyrwałem się stamtąd i mam własne życie.

      Meinhard i ja rzadko się kontaktowaliśmy. Tak jak ja, brat skończył szkołę handlową i odsłużył rok w wojsku. Potem zatrudnił się w firmie elektronicznej i najpierw pracował w Grazu, a potem w Monachium, wtedy gdy i ja tam mieszkałem. Ale nieczęsto się widywaliśmy. Meinhard dobrze się ubierał, lubił imprezować, uganiał się za dziewczynami. Później został przeniesiony do Innsbrucku, zaręczył się z Eriką Knapp, piękną kobietą, z którą miał trzyletniego syna, Patricka, i wyglądało na to, że wreszcie się ustatkował.

      Jednak nie na długo. Pewnego dnia wiosną 1971 roku, po tym, jak zdobyłem tytuł Mister Olympia, w naszym mieszkaniu zadzwonił telefon. Nie było mnie wtedy w mieście. Matka miała mi do przekazania tragiczną wiadomość: mój brat zginął w wypadku samochodowym. Meinhard rozbił się w pobliżu Kitzbühel, alpejskiego kurortu, jadąc po pijanemu górską drogą. Miał zaledwie dwadzieścia pięć lat.

      Byłem wtedy w Nowym Jorku i telefon odebrał Franco. Z jakiegoś powodu ta wiadomość tak nim wstrząsnęła, że nie był w stanie mi jej powtórzyć. Dopiero trzy dni później, gdy wróciłem do Los Angeles, oznajmił:

      – Muszę ci coś powiedzieć, ale zrobię to po kolacji.

      W końcu wydobyłem od niego wiadomość o śmierci brata.

      – Kiedy to się stało? – zapytałem.

      – Trzy dni temu, dowiedziałem się przez telefon.

      – Dlaczego nie powiedziałeś mi wcześniej?

      – Nie wiedziałem jak. Byłeś w Nowym Jorku i miałeś na głowie inne sprawy. Chciałem poczekać, aż wrócisz do domu.

      Gdyby zadzwonił do mnie do Nowego Jorku, mógłbym być już w połowie drogi do Austrii. Byłem wzruszony jego troską o mnie, ale jednocześnie sfrustrowany i rozczarowany.

      Natychmiast