Pustelnia parmeńska. Стендаль

Читать онлайн.
Название Pustelnia parmeńska
Автор произведения Стендаль
Жанр Повести
Серия
Издательство Повести
Год выпуска 0
isbn



Скачать книгу

nie zrobiłbym, aby uzyskać jeden uśmiech.

      – A więc? – spytała księżna.

      – A więc! Mieliśmy w Parmie trzech arcybiskupów z waszej rodziny: Ascania del Dongo, który pisywał w r. 16.., Fabrycego w r. 1699 i drugiego Ascania w 1740. Jeśli Fabrycy zechce pójść drogą infuły i odznaczyć się cnotami, zrobię go gdzieś tam biskupem, a potem arcybiskupem tutaj, o ile wpływ mój potrwa. Realny zarzut jest ten: czy będę ministrem dość długo, aby urzeczywistnić ten piękny plan wymagający wielu lat? Książę może umrzeć, może wpaść na ten koncept, aby mi dać dymisję. Ale ostatecznie jest to jedyny środek, jakim rozporządzam, aby uczynić dla Fabrycego coś, co by było godne ciebie.

      Dyskusja trwała długo – myśl ta była dla księżnej bardzo odpychająca.

      – Dowiedź mi jeszcze – rzekła do hrabiego – że wszelka inna kariera niemożliwa jest dla Fabrycego.

      Hrabia dowiódł.

      – Żałujesz – rzekł – świetnego munduru; ale na to nie umiem nic poradzić.

      Po miesiącu namysłu, którego zażądała, księżna poddała się z westchnieniem roztropnym poglądom ministra.

      – Dosiadać z nadętą miną angielskiego konia w jakimś dużym mieście – powtarzał hrabia – lub obrać zawód zgodny z jego urodzeniem; nie widzę pośredniej drogi. Na nieszczęście szlachcic nie może zostać ani lekarzem, ani adwokatem; a nasza epoka należy do adwokatów. Pamiętaj, bądź co bądź – powtarzał hrabia – że zapewniasz swemu bratankowi na bruku Mediolanu los, jakim cieszą się ci z jego rówieśników, którzy uchodzą za najszczęśliwszych. Wyjednawszy ułaskawienie możesz mu dać piętnaście, dwadzieścia, trzydzieści tysięcy franków, mniejsza ile: ani ty, ani ja nie zamierzamy robić oszczędności.

      Księżna była czuła na sławę; nie chciała, aby Fabrycy był prostym darmozjadem; wróciła do planu swego kochanka.

      – Zauważ – rzekł hrabia – że ja nie mam pretensji zrobić z Fabrycego wzorowego księdza, jakich spotyka się tylu. Nie, to przede wszystkim wielki pan; może być nieukiem, jeśli ma ochotę, mimo to zostanie biskupem i arcybiskupem, o ile księciu nadal będę potrzebny.

      Jeśli na twoje rozkazy propozycja moja zmieni się w niewzruszony wyrok – dodał hrabia – nie trzeba, aby Parma oglądała naszego pupila w jego początkach. Kariera jego raziłaby, gdyby go tu widziano jako zwykłego księdza; winien pojawić się w Parmie dopiero w fioletowych pończochach36 i należycie wyekwipowany. Wszyscy się domyślą, że twój bratanek ma zostać biskupem, i nikt się tym nie zgorszy.

      Posłuchaj mnie, wyślij Fabrycego na trzy lata teologii do Neapolu. Podczas wakacji może pojechać do Paryża i Londynu, ale nie pokaże się w Parmie.

      Ostatnie zdanie przejęło księżnę jak gdyby dreszczem.

      Wysłała kuriera do bratanka i naznaczyła mu spotkanie w Placencji. Trzeba dodać, że ten kurier zawiózł mu potrzebne pieniądze i paszport.

      Przybywszy pierwszy do Placencji, Fabrycy pobiegł naprzeciw księżnej i uściskał ją z uniesieniem, które wycisnęło jej łzy. Szczęśliwa była, że hrabiego nie było przy tym; od czasu ich stosunku pierwszy raz doznała tego wrażenia.

      Plany księżnej tyczące jego osoby zrazu wzruszyły głęboko, a potem zmartwiły Fabrycego; zawsze miał nadzieję, iż po umorzeniu sprawy z Waterloo zostanie w końcu żołnierzem. Jedno uderzyło księżnę i pomnożyło jeszcze romantyczną opinię o bratanku: mianowicie, iż odrzucił stanowczo myśl o kawiarnianym życiu w jednej ze stolic Włoch.

      – Wyobrażasz sobie siebie na Corso we Florencji albo Neapolu – powiedziała księżna – na koniku angielskim czystej krwi? Wieczorem powóz, ładne mieszkanko itd. – Z przyjemnością rozwodziła się nad tym pospolitym szczęściem, które Fabrycy odpychał ze wzgardą.

      „To bohater!” – myślała.

      – A po dziesięciu latach tego przyjemnego życia cóż osiągnę – powiedział Fabrycy – czym będę? Młodym człowiekiem dojrzałym, który musi ustąpić pierwszemu z brzegu chłoptasiowi wchodzącemu w świat również na angielskim koniu.

      Zrazu Fabrycy odtrącił bezwzględnie myśl o karierze duchownej; mówił o wyjeździe do Ameryki, aby zostać obywatelem i żołnierzem republikańskim.

      – Cóż za złudzenie? Nie będzie wojny i popadniesz znowu w życie kawiarniane, tylko bez wykwintu, bez muzyki, bez miłości – odparła księżna. – Wierz mi, dla ciebie jak i dla mnie życie w Ameryce byłoby bardzo smutne.

      Wytłumaczyła mu kult boga – dolara oraz ten szacunek, jaki trzeba mieć dla pospolitych rzemieślników, którzy głosami swymi rozstrzygają o wszystkim. Wrócili do infuły.

      – Nim się zaczniesz burzyć – rzekła księżna – zrozum, czego hrabia od ciebie żąda: nie chodzi tu o to, aby być biednym księdzem mniej lub więcej przykładnym i cnotliwym jak ksiądz Blanès. Przypomnij sobie, czym byli twoi stryjowie, arcybiskupi parmeńscy, odczytaj sobie ich życiorysy w dodatku do historii twego rodu. Przede wszystkim człowiek o twoim nazwisku powinien być wielkim panem, szlachcicem, hojnym, tarczą sprawiedliwości, przeznaczonym z góry na to, aby stać na czele… i przez całe życie zrobić tylko jedno łajdactwo, ale bardzo korzystne.

      Конец ознакомительного фрагмента.

      Текст предоставлен ООО «ЛитРес».

      Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.

      Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.

      1

      zambajon, zabaglione a. zabaione (z wł.) – poncz [słodki napój lub deser z alkoholu, soków owocowych i in.; Red. WL]. [przypis tłumacza]

      2

      puntiglio (wł.) – punkt honoru. [przypis redakcyjny]

      3

      Jego Cesarska i Królewska Mość – mowa o Franciszku II [Habsburgu] (1768–1835), ostatnim cesarzu rzymsko-niemieckim [od 1804 r. cesarzu Austrii (jako Franciszek I)]. [przypis redakcyjny]

      4

      W średnich wiekach republikańscy Lombardowie byli dzielni jak Francuzi i osiągnęli tyle, że cesarze niemieccy zrównali z ziemią ich miasto – w 1162 r. Fryderyk Barbarossa zburzył po długim oblężeniu Mediolan. [przypis redakcyjny]

      5

      służka (daw.) – tu: służący, kawaler pozostający na usługi damy. [przypis edytorski]

      6

      Filip II (1527–1598) – syn cesarza rzymsko-niemieckiego Karola V, król Hiszpanii, Neapolu i Sycylii, książę Mediolanu; zasłynął ze swej reakcyjnej polityki i okrutnych autodafe. [przypis redakcyjny]



<p>36</p>

w fioletowych pończochach – we Włoszech młody człowiek posiadający protekcję albo wysoką naukę zostaje monsignorem lub prałatem, co nie oznacza biskupa, wówczas nosi fioletowe pończochy. Aby zostać monsignorem, nie trzeba składać ślubu, można zdjąć fioletowe pończochy i ożenić się. [przypis autorski]