Название | Post jako praktyka duchowa |
---|---|
Автор произведения | Коллектив авторов |
Жанр | Религиоведение |
Серия | BIBLIOTEKA OJCÓW KOŚCIOŁA |
Издательство | Религиоведение |
Год выпуска | 0 |
isbn | 978-83-8043-607-7 |
Nieraz pisarze porównują ze sobą post ciała i „post duszy”, stawiając ten drugi wyżej. „Gdy się pości, powstrzymywanie się od nieprawości lepsze jest niż rezygnacja z chleba i wody; lepsze niż uniżanie siebie samego, niż zginanie karku jak hak, niż okrywanie się worem i popiołem”128. „Jeśli pokutujesz za swoje grzechy, gorąco popieram twój zamiar […]. Jeśli jednak ciągle jesteś do nich przywiązany, w czym ci pomoże ograniczanie jedzenia?”129. W przypadku gdy nie ma postu duszy, traci na wartości post ciała.
W Mt 6 Jezus wypowiada się na temat postawy chrześcijanina praktykującego post obok modlitwy i jałmużny. Także nasi autorzy zajmują się związkiem tego umartwienia z innymi dobrymi uczynkami. Nie tylko w świadomości starożytnych chrześcijan, ale i w ich praktyce post łączył się ściśle z owymi uczynkami i w swej duchowej wartości był warunkowany tamtymi. Okres postu domagał się wydłużonej modlitwy i hojniejszych dzieł miłosierdzia.
Wprawdzie w pewnej wypowiedzi Marek Eremita uzależnia dobrą modlitwę od postu, ale z pewnością wolno nam dostrzegać też relację odwrotną: „Podobnie jak jakiś biedny rolnik, jeśliby obsiał jałową ziemię, nie użyźniwszy jej [wcześniej], zamiast pszenicy zbierze ciernie, tak samo my, jeślibyśmy zasiali słowa modlitwy, a nie umartwili naszego ciała postem, zamiast [plonu] sprawiedliwości zbierzemy [plon] grzechu. Nasze ciało bowiem pochodzi z tej właśnie ziemi, i jeśli nie spotka go taka sama troska jak jej, nigdy nie wyda owocu sprawiedliwości”130. Modlitwa zyskuje swoją owocność przez umartwienie, a umartwienie – przez modlitwę. Nasza duchowo-cielesna natura, jak gleba, wymaga uprawy i potrzeba różnych środków w tym celu. Modlitwa daje m.in. siłę duchową do ascezy: „Módl się, a będziesz silniejszy, wzywaj Boga, a niezwłocznie ci pomoże”131.
Ofiarność okazywana Bogu przez umartwienie łączy się z hojnością względem bliźniego, jak przykazanie miłości Boga idzie w parze z przykazaniem miłości bliźniego. W odpowiedzi na pytanie o dobre uczynki św. Benedykt z Nursji w swojej Regule wymienia m.in.: „Kochać post” i „Ubogich wspierać”132. Zanim ktoś będzie dobrowolnie spełniał dobre uczynki, najpierw podlega obowiązkowi praktykowania sprawiedliwości. Izajasz przestrzega przed postem, w którym jednocześnie krzywdzi się sieroty, wdowy i wolnych rodaków (Iz 58, 5-8)133. Ewagriusz z Pontu zachęca swoich braci pustelników, aby na modlitwie nie oddawali się trosce o różne artykuły żywnościowe, podczas gdy tysiące ludzi głoduje134. Podczas postu należy nie tylko myśleć o ubogich, ale ich czynnie wspierać. „Ten, kto pości i nie dzieli się z ubogim swoim chlebem, pości fałszywie. Post samolubny jest bezowocny; choćby ktoś pościł dziś i jutro, i nawet cały tydzień, a tego, czego sobie odmawia, nie daje ubogiemu, który tego potrzebuje, to taki ktoś nie pości naprawdę, bo zatrzymuje swój post dla siebie”135. Post doprowadza do cnoty, „jeżeli idzie w parze z dobroczynną chrześcijańską miłością i roztropną praktyką miłosierdzia. Post sam bez jałmużny nie tyle byłby oczyszczeniem duszy, ile utrapieniem ciała”136. „Wtedy bowiem tylko post będzie miał własności lecznicze dla naszej duszy, gdy tym, co odmówimy, zaspokoimy głód biedaka”137. Dopiero w parze z jałmużną, jak brat z siostrą, wznosi się do nieba138. „Post bez miłosierdzia jest podróbką głodu, a nie obrazem świętości”139. „Krótko mówiąc, czym dusza dla ciała, tym hojność dla postu: jak ciało umiera, gdy dusza odchodzi z ciała, tak post jest martwy bez hojności”140. Zaoszczędzone przez post środki należą do ubogich, a nie do poszczącego. W przeciwnym razie umniejszałyby miarę jego rezygnacji, pozbawiając też płynących z niej korzyści duchowych.
Dla Sewera z Antiochii i innych starożytnych komentatorów oliwa w przypowieści o pannach roztropnych i nierozsądnych (Mt 25, 1-13) oznacza brak miłosierdzia względem bliźniego141. Panny nierozsądne reprezentują te dziewice, które, w przeciwieństwie do roztropnych, zapaliły swoje lampy dziewictwa nie dla Jezusa, ale dla siebie samych, a przez to zamknęły się na potrzeby bliźnich. Podobnie można pościć nie dla Oblubieńca, ale dla siebie samych. Jeśli bowiem nie udzielamy jałmużny, to pościmy dla siebie, a nie dla Jezusa. Kiedy pościmy, a równocześnie procesujemy się z bliźnimi, ranimy ich i przyprawiamy o strapienia, to jesteśmy podobni do panien nierozsądnych, na które nie spojrzy Król i których nie zechce poślubić142. Dużym walorem powyższej interpretacji jest ujęcie ascezy w relacji osobowej do Boga i drugiego człowieka. Inny łaciński autor wskazuje, że połączenie umartwienia z miłością nadaje mu piękna i blasku. „Czym olej dla lampy, tym miłość dla postu: jak światło lampy zapala się dzięki olejowi i dzięki regularnemu dopływowi sprawia, że światło świeci przez całą noc, tak samo miłość sprawia, że post jaśnieje i lśni blaskiem powściągliwości”143. Motyw światła wskazuje też na walor świadectwa, które składa się przed innymi, wiążąc osobiste umartwienie z miłosierdziem względem bliźnich.
Dobrze podsumowuje myśl patrystyczną o postawie poszczącego chrześcijanina św. Elred z Rivaulx (+ 1167), cysterski teolog średniowieczny, który dokonał właściwych scholastyce rozróżnień: „Istnieje post cielesny, zmysłowy, aktualny i duchowy. Cielesny zachodzi wtedy, kiedy żołądek powstrzymuje się od materialnych pokarmów; zmysłowy, kiedy naszym zmysłom odbiera się powszednią przyjemność; aktualny, kiedy jakiemuś niepokojowi bądź zaaferowaniu położymy tamę spokoju; duchowy, kiedy uwolnimy się od nieuporządkowanych i szkodliwych myśli”144. Z wymienionych kategorii jedynie post „aktualny” wydaje się
122
Pseudo-Jan Chryzostom,
123
Por. Bazyli Wielki,
124
Por. Pseudo-Jan Chryzostom, PG 48, 1059.
125
Por. Efrem Syryjski,
126
Leon Wielki,
127
Por. Efrem Syryjski,
128
Afrahat,
129
Asteriusz z Amazji,
130
Marek Eremita,
131
Asteriusz z Amazji,
132
Benedykt z Nursji,
133
Por. Efrem Syryjski,
134
Por. Ewagriusz z Pontu,
135
Pseudo-Euzebiusz z Cezarei,
136
Leon Wielki,
137
Tamże, 80, POK 24, s. 385.
138
Por. Pseudo-Jan Chryzostom, PG 48, 1060.
139
Piotr Chryzolog,
140
Tamże, VIII 2.
141
Por. Jan Chryzostom,
142
Por. Sewer z Antiochii,
143
Piotr Chryzolog,
144
Elred z Rivaulx,