Название | Piąta ofiara |
---|---|
Автор произведения | J.D. Barker |
Жанр | Современные детективы |
Серия | Sam Porter |
Издательство | Современные детективы |
Год выпуска | 0 |
isbn | 9788381430517 |
Nash połączył linią nazwiska Elli Reynolds i Lili Davies.
– Między tymi dwiema musi być jakiś związek.
Telefon Klozowskiego zawibrował, detektyw spojrzał na wyświetlacz.
– Mamy markę i model furgonetki z nagrania w parku. Toyota tundra, rocznik dwa tysiące jedenaście.
– Spróbuj zrobić listę wszystkich takich aut w promieniu stu pięćdziesięciu kilometrów od miasta.
– Okej. – Klozowski już wystukiwał coś na telefonie.
– Udało ci się powiększyć zdjęcie kierowcy?
– Nie – odparł Klozowski. – Próbowałem wcześniej, ale kamera jest stara, ma kiepską rozdzielczość.
Nash wrócił do tablicy, skreślił wykonane zadania i przyjrzał się liście pozostałych rzeczy do zrobienia.
– Robi się tego coraz więcej, a straciliśmy jednego człowieka.
Kloz odłożył telefon i podniósł rękę.
– Tak, Kloz? – spytał Nash. Klozowski wyszczerzył zęby.
– Załapałeś, co zrobiłem? Pamiętasz, jak Bishop wtedy podniósł rękę? To się nazywa „aluzja”.
– Masz coś do dodania?
Kloz skinął głową.
– Tak jest. Mogę ruszyć w teren. I tak muszę skoczyć do tego Starbucksa, żeby pogrzebać w ich nagraniach.
Nash zerknął na tablicę z listą dowodów.
– A co z resztą twoich zadań?
– Przecież nie działam tam na górze solo. Mam swoich ludzi. Wezmę ze sobą laptopa, będą mogli na bieżąco przesyłać nam informacje – odparł Kloz.
Nash skinął głową.
– No to działamy. Drogie panie, rozdzielmy się. Wy załatwcie galerię, powinni już mieć otwarte. Ja pojadę z Klozem do Starbucksa i postaramy się odhaczyć jeszcze parę rzeczy z listy. Na tym etapie musimy zakładać, że Lili ciągle żyje. Potrzebujemy przełomu.
Clair wstała i się przeciągnęła.
– Może ktoś powinien sprawdzić, co z Samem?
– Nie – uciął Nash.
––
ELLA REYNOLDS (15 lat)
Zgłoszenie zaginięcia: 22.01
Znalezienie ciała: 12.02, zalew w Jackson Park
Woda zamarznięta od 2.01 (20 dni przed zaginięciem)
Ostatnio widziana: przystanek autobusowy na Logan Square (2 przecznice od domu, 24 kilometry od Jackson Park)
Miała na sobie czarną kurtkę
Utopiona w słonej wodzie (zwłoki w wodzie słodkiej)
Zwłoki w ubraniach Lili Davies
Droga z przystanku do domu: 4 minuty
Bywała w Starbucksie przy Kedzie, 7 minut od domu
LILI DAVIES (17 lat)
Rodzice: dr Randal Davies i Grace Davies
Przyjaciółka: Gabrielle Deegan
Szkoła: Wilcox Academy (prywatna), nie przyszła na lekcje 12.02
Ostatnio widziana: wyjście z domu do szkoły (pieszo), 12.02 około 7.15, miała na sobie czerwoną, nylonową, pikowaną parkę z kapturem, białą czapkę, białe rękawiczki, ciemne dżinsy, różowe buty sportowe (strój Elli Reynolds)
Uprowadzona najprawdopodobniej 12.02 rano (w drodze do szkoły)
Krótkie okienko: 35 minut (wyszła z domu o 7.15, początek lekcji o 7.50)
Droga z domu do szkoły: 4 przecznice
Zgłoszenie zaginięcia: po północy (wczesne godziny 13.02)
Rodzice sądzili, że poszła do pracy (w galerii sztuki) prosto po szkole (nie pojawiła się ani tu, ani tu)
FLOYD REYNOLDS
Żona: Leeann Reynolds
Sprzedaż ubezpieczeń – zatrudniony w UniMed America Healthcare
Żadnych długów? Może żona. Hosman sprawdzi
■ Prawdopodobnie prowadził szarego pikapa ze zbiornikiem na wodę: toyota tundra 2011
■ Może pracować w branży czyszczenia/obsługi basenów
■ Odcisk buta roboczego rozmiar 11 – tył fotela kierowcy w samochodzie Reynoldsów (lexus LS). Dźwignia?
■ Nagrania ze Starbucksa (cykl 1-dniowy?) – Kloz
■ Komputer, telefon, skrzynka mejlowa Elli – Kloz
■ Portale społecznościowe, billingi, skrzynka mejlowa Lili (telefon i komputer niedostępne) – Kloz
■
■ Poluzowana kamera w parku? Sprawdzić stare nagrania – Kloz
■
■
■ Wizyta w galerii (kierowniczka: pani Edwins) – Porter i Nash
■ Lista basenów ze słoną wodą w Chicago i okolicach (pozwolenia na budowę) – Kloz
■ Sprawdzić oceanaria i firmy, które je zaopatrują
■ Sprawdzić realne zadłużenie Reynoldsów – Hosman
21
Porterowi zachciało się Big Maca.
Nie tylko Big Maca, ale też dużych frytek, szejka czekoladowego i ciastka z jabłkami na deser.
Chciało mu się tak bardzo, że łaknienie kazało mu pomaszerować z mieszkania wzdłuż Wabash do oddalonego o trzy przecznice McDonalda, jak zwykle o tej porze pękającego w szwach. Zamówił, zaniósł jedzenie do małego stolika na tyłach i pożarł wszystko co do kęsa. Siedem minut później siedział nad pustą tacą, a w żołądku nadal mu burczało.
Rozpaczliwie pragnął porozmawiać z Heather. Przepastna dziura w sercu, niegdyś wypełniona głosem żony, paliła żywym ogniem.
Od odejścia Heather minęło sześć miesięcy, ale odczuwał je jak cztery tysiące żyć. Ludzie mówili mu, że czas uleczy rany, że dziura w sercu się zmniejszy, stopniowo zapełni się innymi miłościami, doświadczeniami życiowymi. Tak się jednak nie stało. Przeciwnie, otchłań zdawała się pogłębiać, a każdego dnia tęsknił coraz mocniej.
Heather rozumiała. Heather potrafiła słuchać.
Porter chciał jej opowiedzieć o ostatnich sześciu miesiącach. Potrzebował rady. Pragnął usłyszeć jej głos.
– Powstrzymywałaś mnie przed zapuszczaniem się na ruchome piaski, Guziczku – powiedział cicho. – Teraz tkwię w nich po kolana i zapadam się coraz głębiej.
W zeszłym miesiącu załatwił wyłączenie jej numeru z sieci komórkowej. Wcześniej