Na szczycie. Nieczysta gra. K.N. Haner

Читать онлайн.
Название Na szczycie. Nieczysta gra
Автор произведения K.N. Haner
Жанр Эротика, Секс
Серия
Издательство Эротика, Секс
Год выпуска 0
isbn 978-83-8083-614-3



Скачать книгу

na skarpie.

      – A czyja niby? Was na to nie stać – odpowiedział zadowolony i podniósł się z dywanu, podciągając mnie za sobą.

      Poprawiłam sukienkę, wiążąc ją na szyi, i wróciłam do pakowania. Chłopcy poszli podziwiać nowy samochód Seda… nasz samochód, a ja mogłam na spokojnie nas spakować. Cholera, nie kupiłam sobie żadnej specjalnej seksownej bielizny na nasz wyjazd. Wiedziałam, że za długo bym jej na sobie nie miała, ale zapewne spodobałoby się to Sedowi. Spojrzałam na zegarek i zaczęłam się zastanawiać, czy zdążę jeszcze coś kupić. Mieliśmy pięć godzin do lotu, więc powinno się udać. Poszłam się szybko odświeżyć, włożyłam kompletną bieliznę, po czym zeszłam na dół i wzięłam kluczyki do Sedowego astona martina.

      Wszyscy byli na parkingu i zachwycali się naszym nowym autem. Simon miał oczy wielkie z zazdrości, ale takiej pozytywnej. Idąc po schodach na górę, zauważyłam, jak oparł się łokciem o dach, a Sed trącił go i coś powiedział. Zapewne, by nie zniszczył mu samochodu. Roześmiałam się, widząc tę zgraję stojącą nad autem jak nad bóstwem.

      – Sed, ja jadę na chwilę do miasta – powiedziałam, przekrzykując ich burzliwą dyskusję na temat motoryzacji.

      – Dobrze – odpowiedział automatycznie, chyba nieświadomy tego, co powiedziałam.

      Otworzyłam sobie autopilotem samochód, a on dodał:

      – Zaraz, zaraz, a po co niby?

      – No muszę kupić kilka rzeczy na wyjazd.

      – Mogę jechać z tobą? – wtrącił Trey, a ja uśmiechnęłam się do mojego przyjaciela.

      – Jasne. Sed, za godzinę będziemy – powiedziałam spokojnie i posłałam mu buziaka w powietrzu.

      – Uważaj na drodze, mała, i odbieraj moje telefony! – Sed pomachał do mnie i wrócił do rozmowy z chłopakami.

      Trey wyrwał mi kluczyki i wepchnął się na miejsce za kółkiem. No niech mu będzie. Odjechaliśmy z piskiem, a ja się tylko obejrzałam na Seda, który chyba nie widział, że zamieniliśmy się miejscami. Nie minęła minuta, a mój telefon zaczął dzwonić.

      – To Trey prowadzi! – odebrałam, śmiejąc się w głos.

      – Boże, doprowadzicie mnie kiedyś do zawału. Wszyscy!

      – Oj, nie przesadzaj! – Dotknęłam dłoni Treya, by zwolnił. Od kiedy on był takim fanem szybkiej i agresywnej jazdy?

      – Nie przesadzam. Po prostu wieczne zamartwianie się o was wszystkich wpędzi mnie do grobu! – powiedział poważnie.

      – Z Treyem nic mi się nie stanie. Będziemy niedługo, nie martw się, skarbie.

      – Jeśli już będziesz w sklepie, to kup kilka żeli nawilżających i nakładek wibrujących – poprosił nagle.

      Nie wiedziałam, czy to było na poważnie. Uniosłam brew i spojrzałam na Treya, który uśmiechnął się głupio, słysząc, co powiedział Sed, bo miałam go na głośniku.

      – Po co? – spytałam głupio.

      – No jak to: po co?! – Trey wybuchnął śmiechem.

      – No właśnie. Niech ci Trey wytłumaczy! – dodał Sed, a ja nie wiem czemu, ale się zawstydziłam.

      – Dobra, dobra! Ja już się o wszystko wypytam! – Udałam, że wcale nie było mi głupio, i wyłączyłam głośnik.

      – Mała, jeśli się krępujesz, to nie kupuj. Ja kupię na lotnisku albo razem kupimy, jeśli chcesz… – powiedział spokojnie, a ja się uśmiechnęłam.

      Jak on mnie dobrze znał.

      – To kupimy razem, okej?

      – Nie ma problemu, maleńka. Jedźcie ostrożnie i wracajcie szybko. Za trzy godziny musimy wyjechać na lotnisko. – Rozmawiałam z nim jeszcze chwilę, bo trudno nam było się rozłączyć. To normalne, że chociaż dopiero widziałam go na parkingu, to już za nim tęskniłam? Znowu czekała nas rozłąka, bo przecież za tydzień wraca do chłopaków na trasę. Nie chciałam teraz o tym myśleć. Przed nami był cudowny tydzień, podczas którego mieliśmy czerpać z naszej miłości tyle, ile tylko się da.

      – Jesteś szczęśliwa, Reb? – spytał nagle Trey, wyrywając mnie z zamyślenia.

      Spojrzałam na niego i uśmiechnęłam się szeroko.

      – Jestem, a ty? – Odwzajemnił uśmiech i nie odpowiedział. Błysk w jego oczach wyraził wszystko, co chciałam usłyszeć.

      Конец ознакомительного фрагмента.

      Текст предоставлен ООО «ЛитРес».

      Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.

      Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.

/9j/4AAQSkZJRgABAAAAAQABAAD//gBBSlBFRyBFbmNvZGVyIENvcHlyaWdodCAxOTk4LCBKYW1l cyBSLiBXZWVrcyBhbmQgQmlvRWxlY3Ryb01lY2gu/9sAhAACAQEBAQECAQEBAgICAgIEAwICAgIF BAQDBAYFBgYGBQYGBgcJCAYHCQcGBggLCAkKCgoKCgYICwwLCgwJCgoKAQICAgICAgUDAwUKBwYH CgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgr/wAARCAOE AlgDASIAAhEBAxEB/8QBogAAAQUBAQEBAQEAAAAAAAAAAAECAwQFBgcICQoLEAACAQMDAgQDBQUE BAAAAX0BAgMABBEFEiExQQYTUWEHInEUMoGRoQgjQrHBFVLR8CQzYnKCCQoWFxgZGiUmJygpKjQ1 Njc4OTpDREVGR0hJSlNUVVZXWFlaY2RlZmdoaWpzdHV2d3h5eoOEhYaHiImKkpOUlZaXmJmaoqOk paanqKmqsrO0tba3uLm6wsPExcbHyMnK0tPU1dbX2Nna4eLj5OXm5+jp6vHy8/T19vf4+foBAAMB AQEBAQEBAQEAAAAAAAABAgMEBQYHCAkKCxEAAgECBAQDBAcFBAQAAQJ3AAECAxEEBSExBhJBUQdh cRMiMoEIFEKRobHBCSMzUvAVYnLRChYkNOEl8RcYGRomJygpKjU2Nzg5OkNERUZHSElKU1RVVldY WVpjZGVmZ2hpanN0dXZ3eHl6goOEhYaHiImKkpOUlZaXmJmaoqOkpaanqKmqsrO0tba3uLm6wsPE xcbHyMnK0tPU1dbX2Nna4uPk5ebn6Onq8vP09fb3+Pn6/9oADAMBAAIRAxEAPwD450d3h0q3RU2q yLukbmvTPhTo+j3N+rzRwyH5flZFrxfwH8QrG/sJLPzEzbuyMv0bFegeBPG1tZa/b/ZrxFDPytde IpzkpI9/DTpvlZ9sfB/wr4YuYYfN0Ozb51+9aof6V9ZfDH4cfD2a2t/O8J6U3yL9/TYm/pXxn8Gf GcEkMKeZx8rV9Y/B/wAZw3lpGiXHzL92viMXzwm7s960JrRHuKfDH4bpYbP+EI0fGz739mxf4V+R f/Bfi/m8JX9joHhnT4dPtZv9d9igWLd/3wBX6vXPjmHTdHVZrhK+D/8Agq/8K9B+O3w0vLl40a7t 4WMMi/eVhW+WVo08ZCc9Vc8+vScqckt7H4c3mr6t83/E1ufv/wDPc1VTWdY3/wDIUucf9d2q54k0 q80fVbjSryN1kt5mSRX9Q1aHw9+Ffjz4naxHo/gzw3c300j7f3SMy/if4a/Q5csVd7HyVOE5S5Er sd4Y8T+IdN1KO8s9cuYZI33LIs7fLX7If8EavG3i74q+D9nxC+G9teR2/wAsOqXVrF8y/RxXz7+x P/wQx+IfjCez8bfGCT7PbfK/9n7Pv/72fvV+n37Pf7Nk3wWvLfQfDGlpb6bCiqyom3fivk87zHDV qfsqSu09+x9PleDq4SnJ1pWuvh/zPZtB+HvgC5hV5fAejqW/6hsX+Fal58Kvhps/5EvRPufd/sqL /CrqWc1nCv7vburI8Q+J4dNhbMnzLXz3M4rc15bvRGLrfwr+GTo2/wAJ6PH/ANw2L/CubtvhJ8LE vdieH9Hb5/8AoHRf4VT1/wCK63F3JZpJ81Ylnr2pPc+dD9z+9UXl3NIwVtjutS+GXw2Sw2J4Q0dR /e/s2L/CuIvPh34BS5bZ4Y0r/wAF0X+FdQ+vyzaJveU7mrlxeO9588m2mpPuU4W6Hzn/AMFLPBXg +2/Zy1i5tfD1hayLbSbZILREP3f7wFfi/wDbLzZ/x9zf99tX62f8FgPijD4Y+A1xokNx+9vP3Sr/ AL3Ffkf82K+94cg1gW31Z8fnMk8XZdEOe/v+v22b/v41QXN/f/8AP5N/38alqGf/ABr3+VHlrcim 1K//AOfyb/vs1heINW1JEYpfzf8Af9q12UydqwPE+U+Ss6iSWxvTfvGV/a+s/wDQVuf+/wC1O/tf V/8AoJ3P/gQ1Vfn9qVEO/IrksjrLyazrGz/kKXP/AH/ao31XVf8AoJ3P/f8AambTsqpM56VTSQJl x9V1T/oJ3OP+u7f40f2xqv8A0Fbn/v8At/jVDL+tOy//AD0qboVy/wD2xrP/AEFbn/v+f8aZ/a+s /wDQVuf+/wC1U/N/2v1o8z2paDTLn9tax/0FLn/wIb/Gk/tjWf8AoK3P/f8AP+NV48803mnZAWf7 c1f/AKCdz/3/AG/+Kpv9t6z/ANBW5/7/AJ/xqDmlw3pSsAr67q/X+07n/v8At/8AFVH/AG5q/wD0 E7n/AMCGpJ6i+f2paElr+2tY/wCgrdf9/wBqVNc1fP8AyFLn/v8AtVNF74+lSR96SSA0E1jWNn/I Uuf+/wC1Sf2xqf8A0E7j/v8AtVOLO2n/ALyrVii1/bWrf9BS5/7/ALU19Y1U/wDMUuf+/wC1QfP7 U04T78e7/geKtpNBcsf2rqv/AEFLj/v+1aPhzx/4w8PXoutN1y