Название | Star Force. Tom 3. Bunt |
---|---|
Автор произведения | B.V. Larson |
Жанр | Зарубежная фантастика |
Серия | |
Издательство | Зарубежная фантастика |
Год выпуска | 0 |
isbn | 978-83-65661-28-9 |
– Nie postrzelcie mnie w dupę. Naprzód!
Kwon wykrzyczał rozkazy. Marines wstrzymali ogień.
Szarża w dół, po pionowej powierzchni, nie okazała się łatwa. Szybko stwierdziłem, że to po prostu niemożliwe. Buty magnetyczne nie posiadały dość mocy, abym trzymał się ściany szybu. Nawet bieg w dół nie był szczególnie wykonalny. Dzięki nanitom mieliśmy więcej siły niż zwykli ludzie, a tutejsza grawitacja była niewielka, ale i tak pozostawałem cholernie ciężki. Z plecakiem mój środek ciężkości znajdował się dość wysoko, zbyt daleko od butów. Przechyliło mnie do przodu, przez co przyciąganie magnetyczne się zerwało i zacząłem spadać prosto na promienie laserów wroga.
„To nie był mój najlepszy plan” – pomyślałem, wciąż strzelając w ciemność przed sobą.
Rozdział 12
Uratował mnie zakręt w szybie. Wcześniej go nie widzieliśmy, ale wiedzieliśmy, że szyb nie prowadzi pionowo w dół. Architektura Centaurów była pełna zakrętów. Po prostu nie wierzyli w linie proste.
Ledwie udało mi się ustawić tak, żeby w dół skierowane były moje nogi, nie głowa, kiedy trafiłem w ścianę przy zakręcie. Wylądowałem na czymś miękkim – na pierwszym od lat zabitym przeze mnie Centaurze.
Chyba nieco zaskoczyłem przeciwników, skacząc pomiędzy nich. Mój skafander bojowy zapewne pomagał. Musiałem wyglądać jak mordercza maszyna.
Jak się okazało, strzelali do nas zza zakrętu, po czym chowali się, gdy odpowiadaliśmy ogniem. Jeden z nich właśnie wylazł z kryjówki, gdy zmiażdżyłem mu kark ciężkimi butami magnetycznymi. Poczułem, jak trzaska mu kręgosłup – w momencie, gdy wylądowałem, leciałem dość szybko. Nawet z niższą grawitacją i – co za tym idzie – mniejszym przyspieszeniem, nabrałem dość pędu, aby go zabić.
Stojąc na zmiażdżonym kosmicie, obróciłem miotacz i spaliłem kolejnego kryjącego się w cieniu snajpera, zanim zorientował się, co zaszło. Było jeszcze dwóch, ale uciekli.
– Uwaga na dole! – usłyszałem głos. Rozpoznałem Kwona i odczołgałem mu się z drogi. Kwon mógłby zrobić mi to, co ja Centaurowi.
Конец ознакомительного фрагмента.
Текст предоставлен ООО «ЛитРес».
Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.
Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.