Kiedy jest się takim małym, wiele rzeczy okazuje się zupełnie niedostępnych. Bajka opowiada nam jednak o tym, że przy pozytywnym nastawieniu można przezwyciężyć lub obejść wiele przeszkód, a nawet wykorzystać swoje niedostatki tak, żeby zadziałały na naszą korzyść.Tata i mama kochają swoje dziecko bezwarunkowo, chociaż takie nieokazałe i mizerne. Dzielny Paluszek nie potrafi sam zaprząc konia, ale nie boi się nim kierować, siedząc w uchu zwierzęcia. Nie ma sił, by wykonywać ciężkie roboty, a mimo to może samodzielnie zapewnić ojcu zarobek, wykorzystując ludzką chciwość i łatwowierność. Ta baśń to pociecha dla wszystkich małych i słabszych.Jednak nie zawsze sprawy układają się według planów małego zucha i musi on przeżyć wiele groźnych i niesmowitych przygód, zanim wróci do zrozpaczonych, stęsknionych rodziców.
W rolę Dzielnego Krawczyka wcieliła się ponoć w 1938 r. sama Myszka Miki! Ech, zrobił chłopak karierę! A wszystko z powodu heroicznego zabicia jednym ciosem siedmiu… much.Ubogi krawczyk rusza w świat, bo po takim wyczynie skromna izdebka w małym miasteczku wydaje mu się za ciasna dla jego nowo odkrytego męstwa i zadowolenia z siebie. Po drodze okazuje się, że przebiegły, pewny siebie, pozbawiony kompleksów bohater potrafi poradzić sobie w zupełnie beznadziejnych sytuacjach. Zwłaszcza że jego sława go wyprzedza i nawet olbrzymy czują przed nim respekt. Przeciwko takim wielkim i silnym przeciwnikom najlepiej użyć podstępu. Dzięki temu chłopiec może wywalczyć sobie odmianę losu i nawyższą godność: królewskiego zięcia. Tylko młoda małżonka, której rękę zdobył spełnionymi niestandardowo bohaterskimi czynami, nie chce się pogodzić z takim mezaliansem.Historia sprytnego krawczyka łączy kilka motywów fabularnych, błąkających się po baśniach i opowiastkach ludowych z różnych stron świata a opisanych skrupulatnie przez uczonych folklorystów.
Co robić, kiedy ludzie, z którymi dotąd żyliśmy, uznali nas za bezużytecznych i chcą się nas pozbyć? Czemu nagle z przyjaznych stali się tacy okrutni?Osioł, pies, kot i kogut z powodu wspólnego nieszczęścia odnajdują wspólny język i realizują wspólny plan. Nie mają już siły pełnić swoich dawnych obowiązków, to prawda, ale to nie znaczy, że należy im się już tylko śmierć. Mogą przecież zostać muzykantami, wyruszają więc w drogę. Szybko ich „kocia muzyka” zapewnia im dach nad głową i godziwe życie. I nawet nie musieli iść aż do samej tytułowej Bremy. Baśń o godnej starości, o współdziałaniu i… o muzyce.
Mysikrólik to maleńki ptaszek, najmniejszy z ptaków Europy – kto by się spodziewał, że może stawić czoła niedźwiedziowi?Myślicie, że w bajkach nic nie pokona sprytu lisa i siły niedźwiedzia? Nic bardziej mylnego. Oto opowieść o zaletach stosowania strategii i o tym, że nigdy nie należy obrażać cudzych dzieci.Kinder- und Hausmärchen, w Polsce nazywane najczęściej baśniami braci Grimm, to legendy i podania ludowe, zebrane przez Jacoba i Wilhelma Grimmów, XIX-wiecznych językoznawców. Zbiór, nierzadko zawierający sceny okrutne, początkowo nie był pisany z myślą o dzieciach i dopiero później został dostosowany do potrzeb młodszych czytelników, niektóre przez samych braci Grimm, inne przez późniejszych wydawców i tłumaczy. Choć od ukazania się pierwszego tomu minęło już ponad 200 lat, baśnie braci Grimm wciąż bawią, straszą i inspirują kolejne pokolenia.
Czasem los uśmiecha się do nas w najmniej spodziewanym momencie. Ktoś pomaga ubogiemu szewcowi – w nocy w jego warsztacie powstają przepiękne buty, prawdziwe arcydzieła sztuki rzemieślniczej. Kto je szyje i co z tego wyniknie?Przedstawiamy jedną z trzech krótkich przypowieści o skrzatach, zebranych przez braci Grimm pod wspólnym tytułem Bajki o krasnoludkach.Kinder- und Hausmärchen, w Polsce nazywane najczęściej baśniami braci Grimm, to legendy i podania ludowe, zebrane przez Jacoba i Wilhelma Grimmów, XIX-wiecznych językoznawców. Zbiór, nierzadko zawierający sceny okrutne, początkowo nie był pisany z myślą o dzieciach i dopiero później został dostosowany do potrzeb młodszych czytelników, niektóre przez samych braci Grimm, inne przez późniejszych wydawców i tłumaczy. Choć od ukazania się pierwszego tomu minęło już ponad 200 lat, baśnie braci Grimm wciąż bawią, straszą i inspirują kolejne pokolenia.
Zgaduj-zgadula, w którym ręku złota kula? – tak zaczyna się stara wyliczanka. Co jednak zrobić ma księżniczka, która podczas zabawy złotą kulę upuściła do studni? Poprosić o pomoc żabę, oczywiście!Problemy zaczną się dopiero, gdy żaba zechce czegoś w zamian. Nie należy nie doceniać sprytu i determinacji mówiących płazów.Kinder- und Hausmärchen, w Polsce nazywane najczęściej baśniami braci Grimm, to legendy i podania ludowe, zebrane przez Jacoba i Wilhelma Grimmów, XIX-wiecznych językoznawców. Zbiór, nierzadko zawierający sceny okrutne, początkowo nie był pisany z myślą o dzieciach i dopiero później został dostosowany do potrzeb młodszych czytelników, niektóre przez samych braci Grimm, inne przez późniejszych wydawców i tłumaczy. Choć od ukazania się pierwszego tomu minęło już ponad 200 lat, baśnie braci Grimm wciąż bawią, straszą i inspirują kolejne pokolenia.
Królewska córka ma niezwykły talent – układa rymowanki ośmieszające konkurentów do swojej ręki. Gdy kolejny utwór okazuje się zbyt trafny i do jednego z adoratorów na stałe przylega przezwisko „Drozdobrody”, król ma dość ostrego języka córki. Postawia wydać ją za najmniej odpowiedniego kandydata. Księżniczka będzie musiała wykazać się wieloma umiejętnościami, żeby wydostać się z tarapatów.Nie tylko u Szekspira poskramia się złośnice.Bracia Jacob i Wilhelm Grimmowie byli XIX-wiecznymi niemieckimi naukowcami, autorami m.in. Słownika niemieckiego, jednak ich najbardziej znanym dziełem jest zbiór baśni, legend i podań ludowych. Choć od pierwszego wydania minęło już ponad 200 lat, baśnie braci Grimm wciąż bawią, straszą i inspirują kolejne pokolenia czytelników.
Co powinna zrobić osoba poproszona o zostanie rodzicem chrzestnym nowonarodzonego krasnoludka? Wszak takich propozycji się nie odrzuca. Z drugiej strony, krasnoludek to magiczny ludek, a obcowanie z mieszkańcami krainy baśni bywa niebezpieczne.Przedstawiamy jedną z trzech krótkich przypowieści o skrzatach, zebranych przez braci Grimm pod wspólnym tytułem Bajki o krasnoludkach.Kinder- und Hausmärchen, w Polsce nazywane najczęściej baśniami braci Grimm, to legendy i podania ludowe, zebrane przez Jacoba i Wilhelma Grimmów, XIX-wiecznych językoznawców. Zbiór, nierzadko zawierający sceny okrutne, początkowo nie był pisany z myślą o dzieciach i dopiero później został dostosowany do potrzeb młodszych czytelników, niektóre przez samych braci Grimm, inne przez późniejszych wydawców i tłumaczy. Choć od ukazania się pierwszego tomu minęło już ponad 200 lat, baśnie braci Grimm wciąż bawią, straszą i inspirują kolejne pokolenia.
Dwuoczkę wyróżnia spośród jej sióstr straszliwa przypadłość – ma dwoje oczu. Powszechnie uważa się tę ilość za zupełnie typową, jednak nie w rodzinie dziewczyny. Dla Jednooczki, Trzyoczki i matki dziewcząt jest to powód do niechęci i kpin.Na szczęście Dwuoczka może liczyć na rady mądrych ludzi, i swoją kozę. Nie zabraknie też odrobiny magii.Kinder- und Hausmärchen, w Polsce nazywane najczęściej baśniami braci Grimm, to legendy i podania ludowe, zebrane przez Jacoba i Wilhelma Grimmów, XIX-wiecznych językoznawców. Zbiór, nierzadko zawierający sceny okrutne, początkowo nie był pisany z myślą o dzieciach i dopiero później został dostosowany do potrzeb młodszych czytelników, niektóre przez samych braci Grimm, inne przez późniejszych wydawców i tłumaczy. Choć od ukazania się pierwszego tomu minęło już ponad 200 lat, baśnie braci Grimm wciąż bawią, straszą i inspirują kolejne pokolenia.
Udało się w końcu macosze: Jaś i Małgosia zgubili się w lesie. Dobrze, że trafiają na chatkę z cukru… „Och, uciekajcie! – chcielibyśmy ich ostrzec. – Przecież w tym domku czai się straszne niebezpieczeństwo! Sami staniecie się głównym daniem na uczcie złej czarownicy!”Dzielny Jaś, który nie wahał się poświęcić ostatniej kromki chleba, by oznaczyć drogę powrotną do domu, zostaje zamknięty w klatce jak tuczne zwierzę. Małgosia, choć do tej pory to brat się nią opiekował, teraz musi ratować jego i siebie. Zła jędza dostaje to, na co sobie zasłużyła.Baśń o Jasiu i Małgosi, tak popularna w europejskiej kulturze, została spisana na podstawie niemieckich opowieści ludowych. Stanowi twórcze przetworzenie starszych motywów mitologicznych i sama też zmieniała się w kolejnych wydaniach Baśni braci Grimm.Centralnym tematem tej historii jest jedzenie i głód. Dziś trudno to pojąć, by ojciec musiał porzucić dzieci w lesie dlatego, że nie ma ich czym nakarmić. Znacznie też rzadziej w zbiorowej wyobraźni pojawiają się teraz ludożercy. Jedno się nie zmieniło: dom pełen słodyczy pozostaje niebezpieczny dla zdrowia dzieci. Tylko już z zupełnie innych przyczyn…