Название | Nasza nauka to samo życie |
---|---|
Автор произведения | Rem Wоrd |
Жанр | Химия |
Серия | |
Издательство | Химия |
Год выпуска | 0 |
isbn | 9785005150295 |
Zbadano interferencje na granicach obiektów biologicznych, pochodzące z plastrów roślin okopowych, takich jak ziemniaki, jabłka i buraki.
Klasyczna zasada interferencji jako superpozycja fal elektromagnetycznych potwierdza jego reputację.
Ale to nie jest dokładnie
…Drogi Czytelniku! W tej książce eksperymenty są przedstawione tak, jakby autor wykonywał je po kolei, zgodnie z pewnym, przygotowanym wcześniej schematem. To nie jest prawda. Całe życie, w tym nauka, jest mieszaniną założeń, eksperymentów przeprowadzanych w różnym czasie, połączonych dla wygody naszej lektury. Opisany poniżej eksperyment został przeprowadzony jako jeden z pierwszych w połowie lat 90. Nawet wtedy moją młodzieńczą ciekawość dręczyło pytanie, dokąd zmierzają fale w antyfazie. Powietrze, woda czy elektromagnetyczne – generalnie nie ma to znaczenia. Więc gdzie?
Nie znajdując odpowiedzi w różnego rodzaju podręcznikach fizyki, autorka zwróciła się ku doświadczeniu. Nie był sam w swoich wątpliwościach. To być może mój pierwszy artykuł został opublikowany. Przedstawiam poprawioną wersję.
Fale elektromagnetyczne w antyfazie. Dla wygody prezentacji pokazany jest tylko jeden komponent belki.
Więc przyjaciele, wyobraźmy sobie, że wzięliśmy dwie jednokolorowe wiązki z dobrych laserów i skrzyżowaliśmy je pod pomijalnym kątem (patrz rys.). W antyfazie. Co powinno się wydarzyć w takim przypadku?
Światło… zniknie.
Logicznie rzecz biorąc, tak to się dzieje. Ale fizyka jest ponad logiką liniową. Co więcej, jest nawet wyższy niż wyższa matematyka. Obiekty materialne w ogóle nie chcą być w jakiś sposób dodawane, odejmowane i mnoŜone. Są jakie są. I z tym, a także z temperamentem kapryśnej żony, danym ci na zawsze, w radości i smutku, musisz znieść.
Miarą prawdy jest naturalny eksperyment. Dlatego lekko się kołysząc, przechodzę do eksperymentów fizycznych.
Doświadczenie z «czarnym światłem»
Spójrz na zdjęcie, ciekawy czytelniku. Liczba (3) oznacza źródło spójnego światła, wskaźnik laserowy. (4) – siatka dyfrakcyjna. Tutaj światło jest podzielone na wiele spójnych promieni. Jeśli położysz kawałek papieru na ścieżce tej mikstury, zobaczymy plamkę. To znaczy zestaw czarno-białych (a właściwie czerwonych i czarnych) kropek, podobny do tego, co widzimy na nie ustawionym ekranie telewizora. W czarnych obszarach, zgodnie z podręcznikami, skrzyżowane belki (1, 2) są dodawane w antyfazie. I dlatego na chwilę znikają dla świata.
A co, jeśli w tak niewidzialnym stanie światło całkowicie przestaje oddziaływać z grubą materią? W szczególności z dotychczas nieprzeniknionymi ekranami? Po przejściu wyznaczonych ścieżek bez wygaszenia, promienie wychodzą jeden z drugiego i zdumionemu obserwatorowi wydają się wyłaniające się z pustki?!..
…Do aparatu (7) ładujemy film o 400 jednostkach światłoczułości. Zamiast soczewki mamy tubus (6). Przeszkodą na drodze światła jest metalowa folia. Włączamy laser, otwieramy migawkę na kilka godzin. Spodziewamy się, że sparowane promienie, pokonując ekran w obszarze przestrzeni (5), rozproszą się wewnątrz tuby i oświetlą kliszę fotograficzną. To byłoby interesujące. Coś w rodzaju prześwietlenia ze światłem w zakresie optycznym.
Ale cud się nie wydarzył. Zdjęcia okazały się bez flary.
…Belki nie układają się w przeciwfazę. Jedna fala swoją «górą» nie zamyka «dołu» innej. Tam, gdzie jest ciemność, po prostu nie ma nic. Podręczniki fizyki na coś takiego wskazują, zaprzeczając sobie i nie ujawniając istoty zjawiska.
Spróbujmy sformułować niewypowiedziane.
Конец ознакомительного фрагмента.
Текст предоставлен ООО «ЛитРес».
Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.
Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.