Stanisław Ignacy Witkiewicz

Список книг автора Stanisław Ignacy Witkiewicz


    Nienasycenie. Część pierwsza, Przebudzenie

    Stanisław Ignacy Witkiewicz

    Ciesz się klasyką! Miłego czytania!

    Nienasycenie. Część druga, Obłęd

    Stanisław Ignacy Witkiewicz

    Ciesz się klasyką! Miłego czytania!

    Narkotyki

    Stanisław Ignacy Witkiewicz

    Narkotyki to zbiór esejów autorstwa Stanisława Ignacego Witkacego, wydany po raz pierwszy w 1932 roku. Poszczególne eseje dotyczą nikotyny, alkoholu, kokainy, peyotlu, morfiny i eteru – i takie tytuły noszą kolejne rozdziały.W każdym z esejów Witkacy opisuje własne doświadczenia ze wskazanymi substancjami – opowiada zarówno przeżycia i wizje po zastosowaniu tychże używek, swoje pozytywne i negatywne wrażenia, jak i komentuje wpływ na społeczeństwo. Zbiór zawiera również appendix, w którym Witkacy zabiera głos w sprawach higieny i zdrowia, a także udziela porad i podaje przepisy.Stanisław Ignacy Witkiewicz to polski pisarz, malarz, dramaturg, fotografik i filozof z początku XX wieku. Zasłynął ogłoszeniem teorii estetycznej – Teorii Czystej Formy. Jego dzieła wzbudzały wiele kontrowersji, podobnie jak sama jego postać – często był kojarzony z narkomanią, czemu zaprzeczał, gdyż żadnej substancji, poza nikotyną, nie przyjmował w sposób ciągły. W 1939 roku, po radzieckim ataku na Polskę, popełnił samobójstwo.

    Janulka, córka Fizdejki

    Stanisław Ignacy Witkiewicz

    Janulka, córka Fizdejki bliska jest Nienasyceniu. Wielki Mistrz uosabia problemat sztucznego przebudowania własnej psychiki na potrzebytytanicznego zadania, zmuszonej, by zapanować nad światem rozpadającymsię, zbydlęconym społeczeństwem. Władza jawi się tu jako wcielenieCzystej Formy, a Janulka poważnie podchodzi do obowiązków demonicznejfemme fatale.W scenografii, która rozkosznie znęca się nad wyobraźnią widza (a codopiero czytelnika!), rozgrywają się kolejne dramaty, i każdy z nichodsłania następny. Męka tworzenia siebie z niczego, wyniszczającewyrywanie się z własnej zwykłości, a więc i z prawdziwego ja, bolesnedociąganie siebie przemocą do roli tyrana zdziczałej, zbolszewizowanejtłuszczy, obrazuje proces twórczy taki, jakim widziała go epoka i jakiogniskował się szczególnie w Witkacym, a zarazem i jego lęki społeczneczy neurozy. Postaci umierają po wielekroć, za każdym razem bardziej— i okrutniej, w przerwach dyskusji absolutnych. A nad tym wszystkimciąży jeszcze potworna tajemnica, tajemnica Potworów, z których jedenwreszcie okazuje się być… ale znowuż drugi…

    Matka

    Stanisław Ignacy Witkiewicz

    Matka

    Stanisław Ignacy Witkiewicz